XIV Umiarkowanie – The Temperance, Der Geist
Odpowiednik astrologiczny – Strzelec
Płeć karty – neutralna
Archetyp – Proserpina, harmonia
Kabała – Ścieżka, która prowadzi z Yesod do Tiphareth; od Księżyca do Słońca; od Osobowości do Wyższego Ja. Jest to jedna z najważniejszych i najtrudniejszych Ścieżek całego Drzewa, na której można doświadczyć ogromu Wielkiego Dzieła – „Ciemna Noc Duszy”. Ścieżką, na której wchodzi się do głębokiego tunelu w przekonaniu, że na jego końcu można znaleźć Światło. To jest Ścieżka prób i pokus, zwana Inteligencją Próby. Jest również znana jako „Córka Pojednawców, Dawczyni Życia”. Dwudziesta Piąta Ścieżka to Ścieżka Strzelca, Łucznika, który jest także Łowczynią Dianą, Boginią Księżyca. To powtarza zasadę, że wszystkie postacie Tarota (z wyjątkiem GŁUPCA) to Matka-Binah i Ojciec-Chokmah pod różnymi postaciami.
Roślina – Echinacea jest ziołem oczyszczającym i stymulującym wrodzone mechanizmy obronne organizmu, jakim jest układ odpornościowy. Echinacea łagodzi temperaturę, a jako tonik reguluje cały proces zapalny. Jako ziołowy antybiotyk, Echinacea może być stosowana w przypadku każdej infekcji lub stanu zapalnego. Echinacea jest wspaniałym środkiem zapobiegającym przeziębieniom i grypie oraz wzmacnia układ odpornościowy. Symbolicznie Echinacea służy do osiągnięcia siły poprzez czystość i mówi, że piękno emanuje z tego, kto ma czyste serce. Echinacea jest również używana do ochrony przed gorącymi kłótniami i gniewnymi lub agresywnymi sytuacjami. Wróżbiarskie znaczenie Echinacei polega na wzmacnianiu się przed szkodliwymi wpływami zewnętrznymi, wzmacnianiu i testowaniu siebie.
Kluczowe słowa – równowaga, sztuka, ostrożność, troska, równowaga, godzenie przeciwieństw, cierpliwość, harmonia i płynność, ochrona, umiar we wszystkim, współpraca, współczucie, emocje i uczucia, zarządzanie, oszczędność, dobra komunikacja, niesienie pomocy, uzdrowienie, koncentracja. Konflikty, rywalizujące interesy, wrogość, wahania nastroju, nieszczęście, zwątpienie, niestabilność emocjonalna, niekonsekwencja, niezdarność, niepewność, niezdecydowanie, niestałość, nadmiar, obsesja i brak kontroli.
Trzy skarby taoizmu, dzięki którym będziemy lepsi i szczęśliwsi.
Prostota czyli, im nasze życie prostsze tym więcej z niego czerpiemy przyjemności. Mamy wszyscy tendencję do nadmiernego komplikowania sobie wszystkiego.
Cierpliwość, bo wszystkie procesy wymagają czasu a my musimy się nauczyć cierpliwego oczekiwania wyników. Zaufajmy w naturalny bieg rzeczy, który prędzej czy później nastąpi.
Współczucie, jest drogą do harmonii wewnętrznej. Powinniśmy zrozumieć otaczający nas świat i umieć współczuć innym. – mistrz Laozi (Lao Tzu)
“Wszystkie trudne problemy mają swoje pochodzenie w tym, co łatwe, a wielkie rzeczy w tym, co małe”. mistrz Laozi (Lao Tzu)
“Rozsądek ma swoje ekscesy i nie mniej potrzebuje umiarkowania, co szaleństwo”. Michel de Montaigne
Osoby, które oddają charakter karcie XIV Umiarkowanie:
Artemida (łac. Diana) – w mitologii greckiej bogini łowów, zwierząt, lasów, gór i roślinności; wielka łowczyni. Uważana również za boginię płodności, niosącą pomoc rodzącym kobietom.
Robin Hood (bohater średniowiecznych angielskich legend ludowych)
Dalton Russell (Clive Owen) – bohater filmu “Plan doskonały” w reżyserii Russell Gewirtz
Franz Degenhardt “Notar Bolamus” (Notariusz Bolamus) tekst piosenki
Ci, którzy wówczas stawiali opór między wierszami,
którzy wtedy wycofali się w królestwo Beethovena,
a potem wyszli ponownie i nadal piszą,
teraz podnoszą głos napominająco:
bądźcie umiarkowani, mówią, bądźcie umiarkowani, policjanci, bądźcie umiarkowani, studenci, umiarkowani, wyzyskiwacze i gubernatorzy, umiarkowani, robotnicy,
Chińczycy i Murzyni, umiarkowani, mordercy, umiarkowani, ofiary.
Stary notariusz Bolamus, musi mieć dobrze ponad dziewięćdziesiąt lat,
codziennie chodzi na spacery, w niedziele wypija kieliszek wina, nadal czyta
gazetę, którą czytał bez okularów,
ale tylko nekrologi,
i dobrze się przy tym bawi.
Chichocze i drapie się po
palcach w starczym pożądaniu.
„Żeby żyć”, mówi,
trzeba to zrozumieć.
Stary notariusz Bolamus
ma właściwą receptę
na to, jak dorosnąć
i nadal żyć.
I mówi
każdemu przy stole stałych bywalców, kto chce
„To wszystko”, mówi, „wszystko jest bardzo proste
, z umiarem iz celem.
I nigdy, najdroższa,
w niczym nie przesadzaj.
Wtedy każdy organ
i wszystko pozostanie w porządku”.
Stary notariusz Bolamus
żył tak, jak mówi.
Trochę palił i trochę pił,
wszystko trochę skubał, wszystko trochę gryzł,
trochę pracował, trochę był ojcem,
trochę dorobił się fortuny.
A czasem nawet rano
budził się trochę zaskoczony.
Tak, stary notariusz Bolamus
nigdy nie przesadzał.
I dlatego do dziś jest zdrowy
.
Stary notariusz Bolamus
dobrze znosił czasy,
bo: zawsze był trochę za
, zawsze trochę przeciw i zawsze był ostrożny.
„Tylko w Auschwitz”, mówi, „to
było trochę za dużo”.
I cytuje swoje motto:
„Wszystko z umiarem iz celem”.
Tak, jego osąd zawsze był
bardzo wyważony.
I dlatego do dziś nie został w niczym oszukany
.
Stary notariusz Bolamus
musi mieć dobrze ponad dziewięćdziesiąt lat,
nadal codziennie chodzi na spacery,
aw niedziele wypija swój mały kieliszek wina.
A teraz załóżmy, że przychodzi
do tego, którego nazywa Herrgottem,
mieszanką Christkinda
i Goethego oraz prezesa sądu rejonowego.
A ten w końcu
go wynagrodzi.
Szczerze, koledzy,
kto z nas chciałby tam mieszkać?
Leopold Staff – „Przedśpiew”
Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów,
Wyznawca snów i piękna i uczestnik godów,
Na które swych wybrańców sprasza sztuka boska:
Znam gorycz i zawody, wiem, co ból i troska,
Złuda miłości, zwątpień mrok, tęsknot rozbicia,
A jednak śpiewać będę wam pochwałę życia –
Bo żyłem długo w górach i mieszkałem w lasach.
Pamięcią swe dni chmurne i dni w słońca krasach
Przechodzę, jakby jakieś wielkie, dziwne miasta,
Z myślą ciężką, jak z dzbanem na głowie niewiasta,
A dzban wino ukrywa i łzy w swojej cieśni.
Kochałem i wiem teraz, skąd się rodzą pieśni;
Widziałem konających w nadziejnej otusze
I kobiety przy studniach brzemienne, jak grusze;
Szedłem przez pola żniwne i mogilne kopce,
Żyłem i z rzeczy ludzkich nic nie jest mi obce.
Przeto myśli me, które stoją przy mnie w radzie,
Choć smutne, są pogodne jako starcy w sadzie.
I uczę miłowania, radości w uśmiechu,
W łzach widzieć słodycz smutną, dobroć chorą w grzechu,
I pochwalam tajń życia w pieśni i w milczeniu,
Pogodny mądrym smutkiem i wprawny w cierpieniu.
Dwa wilki
Był sobie dziadek i jego mały wnuczek, który często przychodził wieczorami posiedzieć trochę na kolanie dziadka, zadając wiele pytań, tak jak to dzieci mają w zwyczaju. Pewnego dnia wnuczek przyszedł do dziadka z wyrazem gniewu na twarzy.
Dziadek powiedział: „ Chodź, usiądź, opowiedz mi co się dzisiaj stało.”
Chłopiec usiadł i oparł głowę na kolanie dziadka. Gdy patrzył na pełną zmarszczek, ogorzałą twarz i miłe ciemne oczy, jego gniew szybko zamienił się w ciche łzy. Chłopiec powiedział,” Poszedłem dzisiaj z tatą do miasta, sprzedać futra które udało nam się zdobyć przez ostatnie parę miesięcy. Cieszyłem się, że idę, bo tata powiedział, że skoro mu pomagam to będę mógł kupić coś dla siebie. Coś czego bardzo chciałem. Byłem bardzo podekscytowany atmosferą panującą na targu atmosferą bo jeszcze nigdy tam nie byłem. Przeglądałem wiele rzeczy i w końcu znalazłem wspaniały nóż z nierdzewnej stali! Był mały, ale w sam raz dla mnie więc tata mi go kupił.”
W tym momencie chłopiec zamilkł. Dziadek położył rękę na jego głowie i miękkim głosem zapytał: „ i co się wtedy stało?”
„Wyszedłem na dwór, żeby nacieszyć się moim nowym nożem w promieniach słońca.
Paru chłopaków z miasta podeszło do mnie i otoczyli mnie kołem. Zaczęli mnie wyzywać od najgorszych i mówić, że jestem brudny i głupi i że nie powinienem mieć takiego fajnego noża. Największy z nich popchnął mnie do tyłu i przewróciłem się przez innego chłopaka który kucnął za mną. Wypuściłem nóż i jeden z nich go zabrał, po czym wszyscy uciekli, śmiejąc się ze mnie.” W tym momencie gniew znowu ogarnął chłopca, „Nienawidzę ich, nienawidzę ich wszystkich!” – wykrzyknął.
Dziadek, którego oczy widziały już tak wiele, spojrzał w oczy chłopca i powiedział, „ pozwól, że opowiem ci historię. Ja też, czasami czułem wielka nienawiść do tych, którzy zabrali mi tak wiele, bez żadnej skruchy za to co mi uczynili.
Jednak nienawiść wykańcza cię, nie czyniąc żadnej szkody twojemu wrogowi. To jest tak jakbyś zażywał truciznę, i pragnął aby twój przeciwnik od niej umarł. Walczyłem z tymi uczuciami wiele razy.
Mam wrażenie jakby we mnie siedziały dwa wilki, jeden biały i jeden czarny. Biały Wilk jest dobry i nie czyni nikomu krzywdy. Żyje w harmonii ze wszystkimi wokół niego i nie gryzie tych którzy nie chcieli mu zaszkodzić.
Jeśli przyjdzie mu walczyć, to robi to we właściwy sposób i zgodnie z zasadami. Czarny Wilk, natomiast, jest przepełniony gniewem. Najmniejsza nawet rzecz może rozbudzić w nim największą wściekłość. Walczy ze wszystkimi, bez przerwy i często bez przyczyny.
Czarny Wilk nie może myśleć ponieważ gniew i nienawiść są w nim tak wielkie. Jego gniew jest bezsilny, ponieważ niczego nie zmieni. Czasem ciężko jest żyć z dwoma wilkami wewnątrz mnie, ponieważ obydwa próbują zdominować moją duszę.”
Chłopiec spojrzał w oczy dziadka i zapytał „który z nich wygrywa dziadku?”
Dziadek uśmiechnął się i odpowiedział, „Ten którego karmię.”
A ty, którego wilka karmisz, któremu wilkowi dajesz pierwszeństwo?
Nieugięty
Lata temu w Illinois, młody człowiek z sześcioma miesiącami nauki na swoim koncie, ubiegał się o stanowisko we władzach miasta. Jak się można było spodziewać, został pokonany. Następnie zajął się biznesem, jednak i w tym mu się nie udało. Przez następne siedemnaście lat spłacał długi swojego partnera w interesach. Zakochał się w pięknej kobiecie i zaręczył się – niestety zmarła. Przeżył załamanie nerwowe. Ubiegał się o fotel kongresmana i po raz kolejny został pokonany. Później wystartował w wyborach do władz stanowych. Odniósł kolejną porażkę. Został kandydatem na Vice – prezydenta i przegrał. Dwa lata później przegrał walkę o fotel senatora. Ubiegał się o to stanowisko raz jeszcze i udało mu się. Nazywał się Abraham Lincoln. Winstonowi Churchillowi zajęło trzy lata przejście ósmej klasy, ponieważ nie mógł zaliczyć języka angielskiego. Wiele lat później został poproszony o wygłoszenie wykładu na Oxfordzie. Jego sławne przemówienie składało się jedynie z czterech słów: „Nigdy się nie poddawaj!”.
Film (Fishing With Sam – Animated Short Film
Krąg radości
Któregoś ranka, a było to nie tak dawno temu, pewien rolnik stanął przed klasztorną bramą i energicznie zastukał. Kiedy brat Furtian otworzył ciężkie dębowe drzwi, chłop z uśmiechem pokazał mu kiść dorodnych winogron.
– Bracie Furtianie, czy wiesz komu chcę podarować tę kiść winogron, najpiękniejszą z całej mojej winnicy? – zapytał.
– Na pewno opatowi lub któremuś z ojców zakonnych.
– Nie. Tobie!
– Mnie? Furtian aż się zarumienił z radości. – Naprawdę chcesz mi ją dać?
– Tak, ponieważ zawsze byłeś dla mnie dobry, uprzejmy i pomagałeś mi, kiedy cię o to prosiłem.
Chciałbym, żeby ta kiść winogron sprawiła ci trochę radości.
Niekłamane szczęście, bijące z oblicza Furtiana, sprawiło przyjemność także rolnikowi. Brat Furtian ostrożnie wziął winogrona i podziwiał je przez cały ranek. Rzeczywiście, była to cudowna, wspaniała kiść. W pewnej chwili przyszedł mu do głowy pomysł:
– A może by tak zanieść te winogrona opatowi, aby i jemu dać trochę radości?
Wziął kiść i zaniósł ją opatowi. Opat był uszczęśliwiony. Ale przypomniał sobie, że w klasztorze jest stary, chory zakonnik i pomyślał:
– Zaniosę mu te winogrona, może poczuje się trochę lepiej.
Tak kiść winogron znowu odbyła małą wędrówkę. Jednak nie pozostała długo w celi chorego brata, który posłał ją bratu kucharzowi pocącemu się cały dzień przy garnkach. Ten zaś podarował winogrona bratu zakrystianowi (aby i jemu sprawić trochę radości), który z kolei zaniósł je najmłodszemu bratu w klasztorze, a ten ofiarował je komuś innemu, a ten inny jeszcze komuś innemu. Wreszcie wędrując od zakonnika do zakonnika, kiść winogron powróciła do Furtiana (aby dać mu trochę radości).Tak zamknął się ten krąg. Krąg radości.
Bruno Ferrero
Dobra rada – Nadszedł czas, aby przywrócić swoje życie do porządku i równowagi. Zachowaj spokój, nawet gdy życie wydaje się stresujące lub szalone. Utrzymuj zrównoważony temperament i panuj nad emocjami. Wybierz środkową ścieżkę i uwzględnij wszystkie perspektywy. Teraz nie czas na wyrażanie opinii i kontrowersji. Bądź rozjemcą i przyjmij zrównoważone i umiarkowane podejście, unikając wszelkich skrajności. Włącz innych i zbierz różne grupy ludzi, aby stworzyć harmonię i współpracę.
Ostrzeżenie – Być może przejadałeś się, regularnie piłeś, kupowałeś rzeczy, na które cię nie stać, kłóciłeś się z bliskimi lub angażowałeś się w negatywne wzorce myślowe. Te działania oddalają cię od tego, kim jesteś. Czas więc przestać! Nadchodzi okres samooceny, w którym musisz ponownie przeanalizować swoje życiowe priorytety. Karta ta często mówi o karmicznej sytuacji, w której człowiek będzie zmuszony nauczyć się niezależności, jedności i sprawiedliwości. Nie śpiesz się. Okaż wewnętrzną siłę i cierpliwość, a odniesiesz sukces w swoich wysiłkach. Wymaga zbadania swoich emocji poprzez rozważenie rzeczy, których pragniesz i rzeczy, których się boisz.
Mesajah – “Lepsza połowa”
XIV Umiarkowanie mówi o sferze uczuć i emocji, a te są zmienne i nie zawsze delikatne. Wymagana jest tutaj utrzymanie przepływu uczuć, niezależnie od tego, czy są to złość, rozczarowanie, zranienie czy miłość. Musimy unikać popadania w skrajności oraz być ostrożnym i rozważnym w swoich działaniach. Rozważ swoje działania, jeśli chodzi o miłość; oraz w jakich aspektach Twoje postawy, przekonania lub myśli mogą być przesadne. Czy jesteś zbyt nachalny wobec potencjalnych partnerów? Czy raczej jesteś zbyt powściągliwy? Czy ty też dajesz? A może dajesz za mało? Jak zrównoważyć te cechy? Ponadto twój związek lub potencjalne związki mogą wymagać teraz trochę cierpliwości i próby wspólnej pracy w celu znalezienia kompromisu i harmonii. Natura emocji jest zmienna, często nieprzewidywalna i często rodzi sprzeczne potrzeby. Mogą one nie podlegać bezstronnej ocenie, ale muszą też zachować równowagę. Tak jak umysł musi dążyć do osiągnięcia racjonalnej równowagi, tak samo serce emocjonalne musi dążyć do osiągnięcia racjonalnej równowagi. Łączenie różnych substancji służy jako obraz łączenia różnych sił w celu stworzenia nowej całości, współpracy, koordynacji, harmonijnej równowagi, poszukiwania środka, osiągnięcia uzdrowienia i powrotu do zdrowia.
Cierpliwość i umiar mogą być pomocnymi narzędziami w osiąganiu celów zawodowych. Prawdopodobnie znajdziesz to, czego pragniesz, jeśli chodzi o twoją pracę, ale może to nadejść powoli i cicho, gdy wkładasz pracę każdego dnia. Twoje zaangażowanie i umiejętność radzenia sobie ze spokojem w sytuacjach naładowanych emocjonalnie w pracy może pomóc Ci zostać zauważonym przez współpracowników i przełożonych. Jeśli chodzi o wprowadzanie zmian na ścieżce kariery, karta XIV Umiarkowanie może być przypomnieniem, aby zachować cierpliwość, stałość i oddanie; wszystko co dobre wymaga czasu. Może również sygnalizować wykonanie dobrej roboty w równoważeniu kariery z różnymi aspektami życia; nie jest dla ciebie ani pochłaniającą ambicją, ani tylko wypłatą. Karta ta może być wezwaniem, aby upewnić się, że Twoje podejście do finansów opiera się na umiarkowaniu i równowadze. Może to oznaczać, że byłeś sumienny w oszczędzaniu, jednocześnie będąc w stanie zafundować sobie coś, na co możesz sobie pozwolić od czasu do czasu. Z biegiem czasu możesz budować swoje zasoby dzięki stałemu, sumiennemu oszczędzaniu.
XIV Umiarkowanie jest kartą uzdrowienia i harmonii wskazaną przez postać Archanioła Gabriela przelewającego wodę z jednego naczynia do drugiego, zachęcając nas do swobodnego przepływu siły życiowej. Archanioł Gabriel ma na czole hebrajski symbol słońca. Trójkąt pokazany w kwadracie na jego piersi to „Siedemnastka” (symbol liczby 7) i mówi o Trójcy Świętej w doskonałej równowadze. Słońce prowadzi do mądrości, zrozumienia i osiągnięć. Karma duchowa przedstawiona na skrzydłach Archanioła Gabriela wskazuje na bezwarunkową miłość. Anioł między niebem a ziemią łączący różne elementy w harmonijną substancję reprezentuje pomost między biegunowościami takimi jak niebo i ziemia, męskość i kobiecość, początek i koniec.
Tutaj jest alchemia. Ta karta polega na mieszaniu i łączeniu różnych elementów w sposób, który tworzy coś nowego i jeszcze bardziej wartościowego niż jego oddzielne części. „Mieszanie” może przybierać różne formy; na przykład mieszana rodzina, artysta, który łączy różne materiały lub techniki, barman, który miesza nowe i ekscytujące koktajle, lub szef kuchni, który łączy różne kuchnie i style gotowania.
Karta XIV Umiarkowanie pokazuje, że masz jasną, długoterminową wizję tego, co chcesz osiągnąć. Nie spieszysz się; zamiast tego poświęcasz swój czas, aby upewnić się, że wykonujesz najlepszą możliwą pracę. Wiesz, że potrzebujesz umiarkowanego, ukierunkowanego podejścia, aby osiągnąć swoje cele. oznacza dobrą samokontrolę i zrównoważoną osobowość. Sugeruje to, że równowaga i ostrożność mogą być wymagane w sytuacji, która może wiązać się z arbitrażem między dwiema innymi stronami. Wytrwałość i chętnie dana współpraca z innymi tworzy udaną mieszankę pomysłów i osiąga najbardziej pomyślny wynik.
Wreszcie, ta karta odzwierciedla wyższe wykształcenie. Uczysz się bardzo dużo tam, gdzie jesteś teraz i jeśli jesteś pogodzony z tym, co robisz – wszystko dobrze się układa. Twój wewnętrzny głos prowadzi cię do właściwego wyniku, a ty cierpliwie słuchasz i podążasz za nim.
XIV Umiarkowanie to liczba 14, która sprowadza się do liczby 5. Liczba 14 wskazuje na karmiczną sytuację, w której ludzie muszą nauczyć się niezależności, jedności i sprawiedliwości. 14 mówi o kreatywności i cieple, ale zawiera również ostrzeżenie, że próby, testy i niebezpieczeństwa będą napotykane poprzez życiowe doświadczenia. Wibracja 5 wskazuje na nadchodzący czas wielu zmian. Pojawiając się w czytaniu, wskazuje na skupienie się na ponownej ocenie sytuacji, które wydawały się być w przeszłości, ale ponownie pojawiły się, aby ponownie sobie z nimi poradzić.
XIV Umiarkowanie reprezentuje umiar, zarządzanie i oszczędność i mówi, że może być konieczne oszczędne życie i ostrożne zarządzanie swoimi sprawami, szczególnie w tym czasie. Kiedy pojawia się w rozkładówce, może to oznaczać, że w tej chwili nie należy się spieszyć, ponieważ istnieje potrzeba robienia rzeczy krok po kroku i/lub we właściwym czasie. Pokazuje, że do osiągnięcia celu potrzebny będzie zarówno świadomy, jak i podświadomy wysiłek, a także spora dawka cierpliwości. Mocne strony zdobyte dzięki napotkanym wyzwaniom.
W zdrowiu może oznaczać, że wkraczasz w czas rekonwalescencji, zarówno duchowej, jak i fizycznej. W tej chwili ważne jest, aby ograniczyć rozproszenia do minimum, aby zakończyć proces gojenia.
Kiedy wypowiada się negatywnie pokazuje, że energie są rozpraszane i marnowane. Prosi cię, abyś zastanowił się nad wszystkim w swoim życiu. Jeśli znajdziesz braki, upewnij się, że zbudowałeś solidne fundamenty przed kontynuowaniem. Może sugerować wyraźny brak osądu w sytuacji, która spowodowała emocjonalny stres i napięcie.
Przesłanie: spójrz, zanim skoczysz.
W tym czasie możesz pobłażać sobie, ale to prowadzi do gniewu innych. Aby tego uniknąć, powinieneś bardziej uważać na ludzi wokół siebie. Konieczne będą zmiany.
W negatywie będzie mówić o frustracji poprzez niecierpliwość powodującą wahania nastroju, konflikty osobowości i niezgodę, które prowadzą do niezdolności do pracy jako członek zespołu. Oznacza to, że wybuchowa mieszanka osobowości o niestabilnych temperamentach nie jest dobrą formułą w relacjach biznesowych lub osobistych, więc bądź ostrożny na turbulencje, niepokój i złe wyczucie czasu. Może to być zapowiedź niezgody, niefortunnych kombinacji, energii i frustracji, separację i nieporozumienia. Może to wskazywać na konflikt w sprawach osobistych i/lub biznesowych. Sugeruje, że energie są marnowane i niepotrzebnie rozpraszane. Może być również oznaką, że czujesz, że coś jest „nie tak” w twoim życiu, powodując stres i napięcie. Życie nie płynie tak łatwo, jak się spodziewałeś, albo z wnętrza dobiega dręczący głos: „Chwileczkę! To nie jest w porządku!” Możesz to zignorować i żyć normalnie. Ale zważ na ostrzeżenie: jeśli pozostaniesz w tym stanie zbyt długo, ten głos będzie stawał się coraz głośniejszy, dopóki nie zwrócisz uwagi. Możesz też odsłuchać go teraz i wprowadzić niezbędne poprawki, aby ponownie odnaleźć swój rytm. Skoncentruj się na swojej długoterminowej wizji i wyższym celu i staraj się dostosować swoje codzienne działania do tej wizji. Wewnętrznie możesz czuć się wezwany w jednym kierunku, ale twoje codzienne życie może nie pasować do tego, co się pojawia. Postrzegaj to jako okazję do zestrojenia swoich wyższych wibracji ze światem zewnętrznym. Być może będziesz musiał zmienić warunki życia, relacje, karierę i codzienne nawyki, abyś mógł kultywować większą równowagę i cel zgodnie z nowymi priorytetami. Nie zdziw się, jeśli napotkasz napięcie, a nawet konflikt, gdy wyrównujesz swój wewnętrzny i zewnętrzny świat; to naturalna część procesu awansowania i tworzenia pozytywnych zmian. Tworząc więcej równowagi i umiaru w swoim życiu, otwierasz możliwość takiego uzdrowienia. Wiesz, że masz to, czego potrzebujesz, aby się wyleczyć i stworzyć więcej „przepływu” w swoim życiu.
* Zdjęcia pochodzą ze strony: https://pixabay.com/pl/editors_choice/
*Karta XIV Umiarkowanie – opis tej karty jest według moich doświadczeń, odczuć i porównań jakie na co dzień odczuwam w moim świecie prywatnym i zawodowym. Myślę, że w nauce i w poznawaniu kart tarota, najważniejsze jest pobudzenie własnej intuicji. Mam nadzieję, że zainspiruję Cię w pracy nad tymi kartami. Napisz w komentarzu, jak mogę jeszcze inaczej Ci pomóc.