Tarot of Delphi – moje odkrycia

Mam dla Was kolejną odsłonę, na temat jednej z kart Tarot of Delphi, odkrycie którego dokonałam, utwierdza mnie w przekonaniu, ze nic nie dzieje się bez przyczyny

Chcę przedstawić teraz kartę I Mag.

Arkana Wielkie i karta I Mag, na karcie w Tarot of Delphi, jest przedstawiony obraz namalowany przez Anthony F. Sandys’a pt. Medea z 1868r Autorka talii twierdzi, że kobieta na obrazie wiodła życie dokładnie takie samo, jak klasyczni greccy bohaterowie. Podróżując w dalekie krainy, nastawieni na mityczne wyzwania, wygrywając i przegrywając królestwa, kierowali własnymi losami. Tutaj, Medea jest w intymnej chwili magii. Ona widzi coś tam, ulotnego, nie dla każdego dostrzegalnego,  jej magią, jej urokiem, jej darem, przynosi to bliżej. To jest to, co ludzie, którzy kształtują świat, potrzebują – uchwycić chwile możliwości. Śmiałość, działać z silnym naciskiem na urzeczywistnianie marzeń. To jest wyczyn Maga, jak przystało na wizerunek tego typu osoby, obraz ten został przypisany do karty I Mag. Zwykle na tych kartach jest wizerunek jakiegoś mężczyzny, a tu został uchwycony w obrazie wizerunek czarodziejki Medei.

W greckiej mitologii, Medea jest czarodziejką, która była córką króla Ajetes z Kolchidy, siostrzenica Kirke i żoną Jazona, z którym miała dwoje dzieci Mermeros i Pheres (u innych źródeł było ich więcej). Medea jest znana w większości opowiadań jako czarodziejka i jest często przedstawiana jako kapłanka bogini Hetake lub czarownica. Mit Jazona i Medei jest bardzo stary, w sumie to starożytna grecka tragedia napisana przez Eurypidesa , opiera się na micie Jazona i Medei i po raz pierwszy wystawiona w 431 pne. Jazon był starożytnym greckim bohaterem, który znany był ze swojej roli jako przywódcy Argonautów w wyprawie po Złote Runo. Jako prawowity król Jolkos, chciał odzyskać panowanie podstępem zabrane jemu ojcu Ajzonowi przez jego stryja, Peliasa, jednak on z kolei, nie chciał oddać mu tak łatwo władzy. Kiedy Jazon upomniał się o swój tron, władca zażądał, żeby młodzieniec przywiózł mu Złote Runo z Kolchidy. Myślał bowiem, że bratanek nie wróci żywy z tej wyprawy. Jazon przybywa do Kolchidy i poznaje tam Medeę, która zakochała się w nim i obiecuje mu pomoc w zdobyciu Złotego Runa pod warunkiem, że jeśli mu się uda, to on ożeni się z nią. Jazon na to przystał, potrzebował pomocy, ponieważ Ajetes, ojciec Medei powiedział, że Złote Runo, Jazon może zabrać jeśli wykona pewne zadania, nie wierzył, że uda mu się je wykonać. Miał on orać pole wołami ziejące ogniem, zaprzągłszy je we jarzmo. Medea dała mu maść, która chroniła go od ognistego oddechu byków. Następnie Jason musiał zasiać zęby smoka w zaorane pole, z których wyrośli wojownicy i miał ich pokonać, został uprzedzony przez Medeę, która powiedziała mu aby sprytem ich pokonał i rzucił kamieniem, to sami się powybijają. Na koniec musiał pokonać smoka strzegącego Złotego Runa , którego Medea pomagając, uśpiła magicznymi ziołami. Jason wziął runo i odpłynął wraz z Medei. Król Ajetes ruszył w pościg za Jazonem, który pomyślał, że władca Kolchidy dopadnie ich, jednak okręt Ajetesa nagle zwolnił. Marynarze zaczęli wyławiać coś z wody. Medea wyjawiła mu, że zabiła i poćwiartowała swojego brata Apsyrtosa. Wiedziała, że ojciec zaniecha pościgu, zbierze zwłoki, aby wyprawić synowi pogrzeb.

Jazon i Medea spiskowali jak przejąć tron Peliasa po powrocie do Jolkos. Medea uknuła plan aby go zabić. Wciągnęła w to córki Peliasa, mówiąc im że mogą odmłodzić swojego ojca po przez specjalny rytuał. Powiedziała im, że mogą wygnać starego barana z ciała ich ojca, a w jego miejsce wejdzie młody baran i wszystko ma się odbywać w drewnianej kadzi (wówczas były one stosunkowo duże, po kilka osób mogło się w nich kąpać) pełną mikstury ze ziół specjalnych do tego rytuału przygotowanych. Podczas rytuału z kadzi wyskoczył baran, a córki będąc pod wpływem środków odurzających, na ojca się rzuciły i pocięły go na kawałki. Po zabiciu Peliasa, Jazon i Medea uciekli do Koryntu. Jazon poznaje tam Glauce, córkę Kreona i porzuca Medeę, ta z kolei wzięła odwet za zdradę, wysyłając Glauce strój i złotą koronę, pokryte trucizną. Spowodowało to śmierć zarówno księżniczki i króla Koryntu , kiedy poszedł, by ją uratować. Kontynuowała swoją zemstę mordując własne dzieci. Potem wyjechała Koryntu i poleciała do Aten w złotym rydwanie napędzanym przez smoki, które były wysłane przez jej dziadka Heliosa, boga słońca. Jazon w efekcie złamał przysięgę, miał kochać wiecznie Medeę, stracił przychylność Hery i zmarł samotny i nieszczęśliwy. Spał pod rufą gnijącej “Argo”(statek wiosłowy w starożytnej Grecji, którym Jazon podróżował), gdy spadła na niego, zabijając go na miejscu. Dalsze losy samej Medei są nie do końca jasne i różne są podania, opowiadając wiele odmian historii Medei, 1 wieku pne historyk Diodor Sycylijski napisał: “Mówiąc ogólnie, to ze względu na chęć tragicznych poetów, te cudowne opisy są tak zróżnicowane i niespójne, relacje o Medei zostały rozdane.” Tu możecie się więcej dowiedzieć (w j. angielskim) https://en.wikipedia.org/wiki/Medea_(play) w szczególności są podane współczesne produkcje i adaptacje sztuki tragedii starożytnej Grecji.

Wspomnę jeszcze słów kilka o samej postaci na obrazie “Medea” namalowanym przez Anthony F. Sandys’a. Kobieta ta w rzeczywistości nazywała się Keomi Graya, była kochanką wspomnianego już autora tego obrazu (mieli wspólne dzieci, ale ile? różnie o tym informują źródła). Keomi była pochodzenia romskiego, zamieszkiwała w taborze tereny Cambridge i Norfolk w Anglii. Jako kochanka Sandys’a bywała lub jakiś czas mieszkała w Londynie, pozowała mu do wielu innych obrazów, zazwyczaj malował ją jako femme fatale pozowała również innym znanym malarzom min. Dante Gabriel Rossetti czy Fanny Cornforth, tutaj możecie sobie trochę poczytać http://preraphaelitesisterhood.com/keomi-gray/  W komentarzach, co jest niesamowite, wypowiadają się jej potomkowie … Wspominam o tej kobiecie, bo sama teraz mieszkam w tych okolicach.

Mam nadzieję, że pokazałam wam kolejne aspekty jakie się kryją w karcie I Mag, przybliżyłam Wam bliżej tę postać z karty tarota, do czego on jest zdolny i czym się kieruje w swoim życiu. Autorka tej talii, moim zdaniem, idealnie połączyła tu te dwa wizerunki, czarownicy Medei i kobiety Romskiego pochodzenia – Cyganki. A co wy o tym sądzicie ?