Pytania o czas w kartach
„Nasza przyszłość nie jest w kamieniu zapisana” – Motto każdego Tarocisty, jeśli oczywiście pomijając fakt, że każdy z nas się rodzi, rozwija się, stanowi podstawę do rozwoju kolejnych pokoleń, aby na końcu zakończyć swój żywot – to tak, nasza przyszłość nie jest w kamieniu zapisana.
Jedno z najbardziej powszechnych pytań zadawanych kartom Tarota, jest pytanie: „Kiedy?”. Kiedy poznam miłość mojego życia?, Kiedy znajdę pracę?, Kiedy będę mieć dzieci?, Kiedy moja sytuacja finansowa się polepszy?. Na tak postawione pytanie, jest bardzo ciężko odczytać z kart odpowiedź, ale z pewnością idzie zobaczyć w kartach, czy jest ci coś pisane lub też i nie. Są osoby bez partnera z wyboru i nie czują się z tego tytułu samotne, są kobiety które nie mają dzieci i są osoby których sytuacja finansowa nigdy diametralnie się nie zmieni, nie zostaną bogaczami materialnymi.
Rozkładając karty i nie tylko Tarota, w celu wróżebnym, każdy doświadczony Tarocista powie, że najważniejsze jest odpowiednio zadane pytanie. Ja też się z tym w zupełności zgodzę, ponieważ nie tylko ułatwia nam to pracę z kartami, ale często dotyczy się to też innych i również ważnych aspektów zawartych w etyce Tarocisty. Osobiście unikam tak postawionego pytania i tutaj nie chodzi mi centralnie o samo słowo „Kiedy”, a raczej zawsze zwracam uwagę na to, ile informacji jestem wstanie uzyskać w odpowiedzi płynącej z kart na postawione pytanie.
Uważam, że odpowiednio zadane pytanie, nawet jedno, pozwala na uzyskanie ogromu informacji z kart, nawet ten czas nam pokażą, ale jestem wręcz „uczulona” na postawę tą tzw. roszczeniową wobec Tarocistów, na zasadzie płacę – wymagam. Profesjonalny Tarocista, w odpowiedni sposób będzie umiał wykonać swoją usługę, w myśl idei jaką mają też np. lekarze, aby przede wszystkim nikomu nie szkodzić, lecz myślę, iż w dużej mierze będzie to zależne od tego, z jaką osobą ma do czynienia. Ja jestem zwolenniczką pytań, które nas nie ograniczają w żaden sposób, nawet jeśli odpowiedź z kart jest negatywna, na Nie, to jednak nadal daje ona nadzieję, nie przekreśla przyszłości. Osoba rozkładająca karty, w odpowiedni sposób przygotowuje się do naszego spotkania, odcina się od swojego życia prywatnego i skupia się na naszym problemie, jednak to przygotowanie się do takiej wizyty, myślę że obowiązuje też osobę zwracającą się z pytaniem do kart. Zastanowienie się nad tym czego tak naprawdę chcemy się dowiedzieć od kart, często pozwala nam na zaoszczędzenie pieniędzy i czasu, ale i również pozwala nam na uzyskanie najbardziej szczegółowych odpowiedzi.
„Ile może ważyć człowiek?” – pytanie jak każde inne, prawda? Ja myślę, że nie do końca tak jest, a więc spróbujmy odpowiedzieć na to pytanie. Tak bez namysłu, jaka odpowiedź przychodzi ci do głowy – „no jak to ile … nawet i np. 200 kg lub i więcej”. Ok, to jest słuszna odpowiedź, ale również słuszną odpowiedzią będzie to, że człowiek może ważyć i 35 kg. lub 55 kg. Zauważyliście, że tutaj nie ma precyzyjnego określenia np. ile najwięcej może ważyć człowiek ?, najwięcej, najmniej lub aby mieć odpowiednią figurę, zdrowie. A więc dlaczego oczekuje się od kart precyzyjnej odpowiedzi, jeśli właśnie tego typu pytania zadaje się kartom? Często obarcza się Tarocistę, że nie potrafił odczytać odpowiedzi z kart, ale nikt nie pomyśli o tym, że karty właśnie odpowiadają na zadane pytania, tak jak one zostały zadane, czego oczekiwać więcej?. Ja nie będę nic dodawać od siebie lub naginać odpowiedzi, bo mi się tak wydaje, bo mi tak intuicja podpowiada, jestem uczciwa wobec innych, ale również i wobec siebie samej, no bo ile może ważyć człowiek?. Unikajmy pytań, które mogą rodzić kolejne, a to kosztuje.
Ktoś może powiedzieć, że Tarocista, który ma ten „Dar” do wróżb, bez większych problemów będzie umiał przewidzieć ten Czas zawarty w kartach, przecież każdy z nas chce tego właśnie się dowiedzieć – Kiedy?, kiedy „coś” się wydarzy w naszym życiu. Tłumaczenie, że nasza przyszłość nie jest w kamieniu zapisana i dowolna liczba działań, decyzji, czy też mogą wystąpić sytuacje, które mogłyby mieć wpływ na określone terminy, to powoduje to, że jest możliwe iż coś się nie stanie, więc próbując określić, kiedy to „coś” nastąpi będzie frustrujące, co najmniej. Nie do końca się z tym stwierdzeniem zgadzam … Dlaczego?, ponieważ albo widzę to „coś” w tych kartach, albo i nie, jeśli jakieś wydarzenie będzie miało miejsce w życiu człowieka, to żadne czynniki temu nie będą się sprzeciwiać, a wręcz „pomagać” aby do tego wydarzenia doszło.
Różnica jest taka, że Tarot (w ogóle karty) to nie kalendarz, dla kart pojęcie czasu jest abstrakcją, którą określił człowiek i tylko on go rozumie, przez co sam siebie zniewolił i swoje życie czasowi podporządkował. Zwróćcie uwagę, że mówi się iż kiedyś Wróżbici byli bardziej przewidujący, celniej coś przepowiadali, myślę że to nie prawda, kiedyś ludzie żyli wg rytmu dnia i nocy, nie mechanizmu zegara oraz pór roku, nie kalendarza. Z pewnością nie znamy dokładnego pochodzenia kart Tarota, ale wiemy, że wiele nauk może on w sobie zawierać, a więc jeśli biorąc to pod uwagę, należałoby się też przyjrzeć procesowi powstawania kalendarza. Wynika z tego, że kalendarz Majów był tym najbardziej precyzyjnym, ale 260 Kinów z trzynastu TONÓW STWÓRCZYCH oraz 20 archetypowych wzorców, określanych mianem PIECZĘCI GALAKTYCZNO-SOLARNYCH. nie są wpisane w karty Tarota (bynajmniej ja o tym nie wiem). Jest wiele artykułów poświęconych temu tematowi, na początek polecam ten, gdzie widać jak bardzo sam termin kalendarza w pojęciu ludzi nie jest precyzyjny, a co dopiero oczekiwać tego od kart.
http://mowimyjak.se.pl/newsy/fakty/skad-sie-wziely-daty-historia-kalendarza,22_56228.html
Moim zdaniem można przewidzieć to co nas spotka w życiu, jakie jeszcze wydarzenia nas czekają, ponieważ jest to nam pisane, jakby w tym „kamieniu”, w innym przypadku, bez sensu byłoby przepowiadanie przyszłości – wróżenie. Każdy z nas może coś przewidzieć, ludzie bardziej inteligentni często wręcz wykorzystują naiwność drugiego człowieka pod „płaszczykiem” kart, jednak myślę, że wynika to z doświadczeń jakich oni nabrali, nie z daru, umiejętności odczytywania kart. Proszę mnie zrozumieć i wybaczyć jeśli kogoś dotknęłam tym stwierdzeniem, ale często bywa tak, że „niby” ta odpowiedź z kart, zwykle polega na postronnej ocenie sytuacji i wyciąganiu własnych wniosków oraz uświadamianiu, że trzeba ponosić jakieś konsekwencje, w pozytywnym słowa tego znaczeniu lub też i nie, często wykorzystuje się stan emocjonalny osoby pytającej, a to już nie jest do końca uczciwe zachowanie. Oczywiście nie mówię tutaj, że wszyscy tak postępują, ale w dzisiejszej dobie, coraz częściej zdarzają się takie sytuacje. Nie każdy przychodzi do Tarocisty po to, aby medytować nad kartami, pracować nad swoim stanem duchowym, charakterem, szukać przyczyn i odpowiedzi w sobie, w swoim sposobie postępowania, ale często po prostu po to, aby móc dowiedzieć się czego jeszcze można się spodziewać w swoim życiu, w większości ludziom to w zupełności wystarcza do szczęścia, i bardzo dobrze, ponieważ nie tylko dzięki kartom, możemy w życiu osiągać szczytne cele, stać się wspaniałymi ludźmi, już nie wspomnę o tym, że inni bez nich nie potrafią żyć.
Osobie, która ma postawę roszczeniową wobec mnie, nie odpowiem na pytanie „Kiedy” coś się wydarzy w jego życiu. Na to mam odpowiedź i bez kart, proste – wówczas kiedy zaczniesz coś robić w tym kierunku. Podanie komuś takiej informacji może również skutkować tym, że ktoś będzie żyć biernie, czekając na spełnienie się mojej przepowiedni. Po co mam się wysilać i szukać pracy, jak i tak ją znajdę dopiero za kilka miesięcy?, po co mam się udzielać towarzysko, skoro tego/tą jedyną spotkam w przyszłym roku?. Moja przepowiednia się nie spełni w tym czasie, w tym określonym przez karty terminie, a raczej w tym czasie, w którym ja to odczytałam, ponieważ świadomie zostały zaniechane pewne działania, nie nastąpiły wpływy innych czynników, które widziałam w kartach, a które miały doprowadzić do takiego celu – wróżba przesunie się w czasie lub w ogóle się nie spełni.
Kiedy jest najlepszy moment na podjecie jakiś działań? – odpowiedź może być np. w okresie jesieni, ale musisz być odpowiednio do nich przygotowany, nabieraj doświadczenia, wiedzy. Tu nie chodzi o to, w jaki sposób używamy jakiś słów zadając pytanie, ale o sens tego pytania. Kiedy? – a może Nigdy … frustrujące prawda, wszystkiego się odechciewa, życie traci sens, a pamiętajmy o tym, że najczęściej karty tylko pokazują ten dany moment – Nigdy – jeśli czegoś nie zmienisz. Dla kogoś odpowiedź „Nigdy”, też może być zbawienna np. jeśli ktoś naprawdę nie chce mieć kłopotów z prawem lub posiadać dzieci, proszę mi wierzyć, są takie osoby i osobiście nic w tym złego nie widzę, jednak już nie chcę być współwinna w czyiś przestępczych działaniach, no bo skoro Nigdy …
Nie „Kiedy” będę mieć tą pracę, a czy w ogóle mam szansę na jej zdobycie. Gdzie tej pracy szukać, w czym się najlepiej sprawdzę, czy mam odpowiednie kwalifikacje, co muszę jeszcze zrobić itp.
Nie „Kiedy” będę w stałym związku, wezmę ślub, a czy w ogóle mam szansę na stały związek. Stały związek też nie daje mi gwarancji doznawania szczęścia i ślub można zawrzeć z zupełnie z kimś innym niż sądzimy, a może stały związek karty pokażą jako biznesowy układ?.
Nie „Kiedy” będę mieć dzieci, a w ogóle czy będzie z kim je mieć. Oczywiście są pary starające się o dziecko, ale myślę, że pierwszy, główny przykład jest tutaj bardziej pomocny. Posiadanie dziecka wiąże się też z pewnymi okolicznościami, w szczególności bardzo ważnymi dla osób samotnych. Zadając w ten sposób pytanie nie oszukujesz kart, czyli skoro karty pokazały, ze będę mieć dzieci, to i będę mieć wspaniałą rodzinę, kochającego męża … Nie, stanowczo stwierdzam, że to tak nie działa, oszukujesz samego siebie. Można wychowywać cudze dziecko, będąc osobą bez partnera.
Nie zakładajmy z wyprzedzeniem czegoś, z uporem dominując przyszłość. Możemy coś planować, a los i tak nam szykuje swoje przeznaczenie. W sumie w realizacji naszych planów nie ważne jest to kiedy, a w jaki sposób możemy nasze cele osiągnąć, a czasami bywa i tak, że osiągnięte cele nie przynoszą nam tego szczęścia, do którego tak za wszelką cenę dążymy, w dużej mierze pod dyktando innych, pod wpływem naszego środowiska, w którym się obracamy. Po czasie okazuje się, że to nasze „szczęście” jest zupełnie gdzieś indziej lub to co ma nas uszczęśliwić, nie będzie spełniało takiej roli, ponieważ z braku pewnych doświadczeń, nie docenimy tego szczęścia.
Jednak czasami zdarzają się takie sytuacje, w których zbawienna jest dla kogoś informacja „Kiedy”, może coś się wydarzyć. Z zachowaniem wszelkiej ostrożności w tej kwestii, zbadaniu komu i jakie informacje przekazujemy, są sposoby na określenie tego czasu w kartach Tarota. Podam Wam teraz kilka takich przykładów, ale sądzę, że przede wszystkim najważniejsze jest to, aby było odpowiednio zadane pytanie do kart oraz zdanie sobie sprawy z tego, jakich informacji szukamy w kartach, powiedzmy o tym Tarociście, profesjonalista już będzie wiedział w jaki sposób ma rozłożyć karty z rokowaniem na przyszłość, bez moralizowania i analizowania Twojego postępowania, jeśli sobie tego nie życzysz, masz do tego prawo.
Można spróbować określać czas wg odpowiednio przypisanej astrologii w kartach Tarota lub samemu określić na co jakie karty będą nam wskazywać. W internecie jest wiele podanych przykładów jak i również w książkach tematycznych je znajdziecie, jednak często różnią się one od siebie. Sama odpowiednia talia Tarota, może też być pomocna dzięki swojej grafice, spróbujcie tego co Wam tu przedstawię lub szukajcie innych rozwiązań na tej podstawie, ponieważ to właśnie tutaj ma największą rolę do odegrania Wasza intuicja w odczycie z kart.
1. Dla przykładu, co też się u mnie sprawdza, to można umówić się z kartami w ten sposób:
Buławy – Dni lub latem
Miecze – Tygodnie lub zimą
Kielichy – Miesiące lub wiosna
Denary – Szkoła lub jesienią
Jeśli chodzi o Astrologię, to gorąco polecam przyjrzeć się podejściu Paula Hughesa. Jest to bardzo szczegółowy obraz i może skutecznie wskazać nawet konkretną godzinę, gdy określamy w czasie jakieś zdarzenie, które przewiduje się jego wystąpieniu.
https://supertarot.co.uk/timing-events/
2. Jedną z tych najłatwiejszych metod określania czasu w Tarocie jest patrzenie na przekaz danej karty i wykorzystać je do stworzenia “historii”. Fabuła w niej nie skupia się tylko na słowie “kiedy”, ale także na “jak”, w jaki sposób może do tego dojść. Na przykład, ktoś pyta się: “Kiedy spotykam mojego przyszłego męża?” i wylosowaliśmy kartę 5 Kielichów. Twoja odpowiedź może być taka “Kiedy po raz pierwszy odetchniesz i z ulgą zamkniesz w przeszłości rozdział swoich stosunków, które prowadziły do rozczarowań.” Albo: “Kiedy otrzymam awans?” – 3 Denarów. Twoja odpowiedź może być “Kiedy wykażesz swoją zdolność do efektywnej pracy w zespole.” itd.
Odwrócone karty Tarota, mogą być również bardzo istotne, często wskazują, że zdarzenie jest mało prawdopodobne, dopóki osoba pytająca nie dokona kilku ważnych zmian w swoim życiu.
3. Spróbuj wykonać rozkład z 4 kart Tarota, który jest przydatny do zrozumienia tego, co musi się zdarzyć, zanim pojawią się konkretne wydarzenia lub osiągniemy pożądany cel.
Kiedy żądane zdarzenie nastąpi?, gdy …
Karta 1 – Zdajesz sobie sprawę, … (znasz swoje realia, możliwości, pokazuje jaki cel tak naprawdę chcesz osiągnąć)
Karta 2 – powinieneś zaakceptować … (co akceptujesz, do czego jesteś jesteś zdolny, jakie mogą być okoliczności)
Karta 3 – przyjmujesz do wiadomości … (co honorujesz, przyznajesz, popierasz, bronisz, uznajesz)
Karta 4 – Robisz … ( wykonywane działanie, które doprowadza nas do zamierzonego celu, tutaj może być zawarta wskazówka jak długo ono będzie trwać lub nasze działania w ogóle nie pokazują osiągniecie tego celu, idą w złym kierunku. Ważne jest odniesienie do pozostałych kart).
4. Można sobie samemu nadać znaczenia każdej karcie, jako te tzw. „ numerologiczne i astrologiczne ślady czasu”.
Numery w talii Tarota, z którą na co dzień pracujesz, mogą Ci dać kilka pomysłów, jak ustanowić sobie jakiś szeroki przedział czasowy. Dla przykładu:
- można ustalić liczby od jednego do 12 miesięcy i tak: 1 = Styczeń, 2 = luty, 3 = marzec, itd.
- Asy w rozkładzie mogą mówić o miesiącu Styczeń lub o pierwszym tygodniu.
- karty wykraczające poza 12 miesięcy (grudzień), mogą reprezentować dni w ciągu kilku miesięcy, np. karta XXI Świat może pokazać, że za 21 dni w danym miesiącu, który jest wskazany przez sąsiadujące karty w rozkładzie np. jak w punkcie 1 – Kielichy = Wiosna.
Astrologiczne ślady czasu:
Jest tak wiele talii Tarota na rynku – po jednym dla każdego gustu i upodobań. Wiele z nich mają astrologiczne ilustracje na kartach, które mogą pomóc w interpretacji czasu. Dla przykładu:
- pozłacany Tarot (Gilded Tarot) Ciro Marchetti, posiada wiele astrologicznych szczegółów, jednak talie, które nie są tak bardzo astrologicznie skupione, to wciąż trzymają się tradycyjnej symboliki.
- weź kartę np. XI Sprawiedliwość i do niej zwykle mamy przypisany znak zodiaku Waga, to może być dla Ciebie wskazówką, że może chodzić o czas 23/09 – 22/10. Taki „spacer” po Wielkich Arkanach, jest również świetnym ćwiczeniem.
5. Istnieje wiele sposobów, aby odczytać czas z Arkanów Wielkich, w oparciu o grafikę lub przypisane znaczenie danej karcie. Na przykład XIX Słońce może oznaczać przedmiotowe zdarzenie nastąpi w ciągu roku słonecznego, lub może to oznaczać w lecie, XVIII Księżyc może oznaczać, że w ciągu miesiąca lub w zimie, XVI Wieża może oznaczać szybko, w ciągu / przez kilka dni. XI Sprawiedliwość może oznaczać, że teraz, XVII Gwiazda może oznaczać długi czas od teraz, około roku, X Koło Fortuny może oznaczać, że odpowiedź jest nieprzewidywalna ze względu na wpływ czynników losowych.
6. Możesz ustalić sobie:
Miecze | Buławy | Kielichy | Denary |
02 Wrzesień | 02 Marzec | 02 Czrwiec | 02 Grudzień |
03 Październik | 03 Kwiecień | 03 Lipec | 03 Styczeń |
04 Listopad | 04 Maj | 04 Sierpień | 04 Luty |
Spróbuj ignorować znaczenia kart, wiem jest to niepokojące stwierdzenie, jeśli wyjdzie np 3 Mieczy, ponieważ jest to moment tylko do ustalenia czasu, oznacza to że nastąpi w październiku jakieś działanie, które nie musi od razu oznaczać, że będzie to bolesne wydarzenie, interesujące są bardziej te karty, które leżą już po 3 Mieczy.
7. Możesz po prostu oszacować % przybliżone ramy czasowe, dzieląc ten proces na etapy, w pierwszej kolejności należałoby ustalić co zasadniczo toruje drogę do drugiego etapu. Wystarczy policzyć liczbę kart pasywnych (te związane z wodą lub ziemią czyli Kielichy i Denary) i porównać tę liczbę z liczbą aktywnych kart (ogień lub powietrze, czyli Buławy i Miecze). Stosunek % pasywnych na aktywne powie nam w jakim przedziale czasowym jest wskazane, że coś się będzie działo – dni, tygodnie, miesiące lub lata. Ogólnie dla przykładu:
- Jeśli więcej niż 75% z karty są aktywne, skumulowanie jest na dzień.
- Jeśli między 75% a 50% jest aktywna, skumulowanie jest na tydzień.
- Jeśli między 50% a 25% jest aktywna, skumulowanie jest na miesiąc.
- Jeśli mniej niż 25% z karty są aktywne, jest skumulowanie na rok.
Można określić, ile dni, tygodni, miesięcy lub lat, patrząc na liczbę kart. Nie jest konieczne, aby wszystkie karty miały taką samą liczbę (choć w małych rozkładach jest to możliwe). Wszystko czego potrzebujesz, to większość z pewnej liczby. W rozkładzie na 5 kart np. mamy 2 karty jako 3, które nie są istotne, ale już trzy karty z tych pięciu może być ważne w ustalaniu czasu. Można wziąć pod uwagę Wielkie Arkana i karty dworskie w tej części procesu, jak również, zmniejszenie ich liczby do jednej cyfry w razie potrzeby. Giermki mają 11 lub 2, Rycerze są 12 lub 3, Królowe są 13 lub 4, Króle są 14 lub 5.
Załóżmy że mamy takie karty: 2 Buław, II Kapłanka i Giermka Buław. Po odczytaniu przesłania, możemy dodać, że jesteśmy blisko jakiegoś przełomu, który w niedługim czasie nastąpi. Pokazały się tutaj 2 karty aktywne i 1 pasywna, co może oznaczać, że ramy czasowe dotyczą się około dwóch tygodni. Liczbę Kapłanki wynosi 2, a numer 11 można zredukować do 2, więc wydaje się całkiem prawdopodobne, że w ciągu dwóch tygodni będzie coś się zmieniać. Trzeba zawsze informować osobę pytającą o podjęciu koniecznego działania wcześniej, w innym przypadku ustalanie terminu często bywa bezużyteczne. Czasami zobaczysz parę kart z jednym numerem oraz drugą parę z innym numerem. Skąd wiesz, która z liczb jest prawidłowa i zarazem pomocna w ustaleniu terminu?. W takiej sytuacji można przejść do trzeciego i ostatniego etapu – za pomocą astrologicznych korespondencji jakie dostarczają nam karty. Na szczęście dla tych, którzy nie są głęboko wtajemniczeni w astrologię, proces ten nie wymaga szczegółowej wiedzy o niej. Wszystko czego potrzebujesz to astrologiczne atrybucje dla każdej karty i kalendarz, który może powiedzieć, kiedy zaczyna się i kończy każdy znak zodiaku. Załóżmy, że mamy odczyt z kart : 5 Kielichów, XIII Śmierć i Król Buław. Ramy czasowe będą wyrażone w miesiącach, ponieważ istnieją dwie pasywne karty i jedna aktywna, jednak możemy być bardziej szczegółowi? Karty są 5, 13 i 14, odpowiednio, kuszące jest zmniejszenie liczb dwucyfrowych do 4 i 5, pokazano ramę czasową 5 miesięcy … ale może to być 13-14 miesięcy, co jest dalekie od 5 miesięcy, co jest poprawne?
W tym przypadku astrologiczne odpowiedniki robią różnicę. 5 Kielichów to Mars w znaku Skorpiona, XIII Śmierć jest to Skorpion, a Królem Buław rządzi 10 stopni Skorpiona (oprócz 20 stopni Strzelca). Wszystko to energia Skorpiona mówi nam odczyt, że to dojdzie do skutku, gdy Słońce znajduje się w znaku Skorpiona (koniec października lub na początku listopada).
Astrologia może być pomocna, nawet jeśli numery dostarczają nam wszystkich niezbędnych informacji. Korespondencje astrologiczne pozwalają nam na potwierdzenie tego, co zostało zinterpretowane od liczb, czy jest to jest poprawne. Oczywiście im więcej kart, tym trudniej odczytać karty, ale ten system przy małych rozkładach świetnie się sprawdza.
8. Karta II Kapłanka i czas.
Pod wieloma względami karta II Kapłanka jest ostatnią kartą, która umożliwi ci określenie czasu. Dlaczego? Ponieważ jest ona jakby patronką rzeczy nieświadomych i rzeczy, które powinny ujrzeć światło dzienne w odpowiednim momencie, nie wcześniej. Klasyczny przypadek z kartą II Kapłanki jest, gdy ktoś pyta: “Kiedy spotykam kogoś wyjątkowego?” Odpowiedź: “Nie powinieneś wiedzieć, w tym momencie.” Teraz to może brzmieć jak prawdziwie może być odpowiedź rozczarowująca, ale prawdą jest to, że jeśli wiemy, kiedy, gdzie i jak, można działać inaczej i przegapić ten właściwy moment. Zawsze jest dobry czas, aby spotkać kogoś wyjątkowego, ale II Kapłanka wie czy istnieją jakieś inne czynniki, które teraz przeszkadzają, to istnieje ryzyko naruszania naturalnego przepływu rzeczy. Ludzie robią dziwne rzeczy, gdy zostali „poinformowani” przez medium, czy też tarocistę, że znajdzie miłość gdzieś i kogoś konkretnego. To dlatego mamy tą kartę jako ostrzeżenie, że nie powinniśmy znać odpowiedzi.
Po odwróceniu II Kapłanka oznacza, że wiemy kiedy to coś nastąpi, ale to, MY sami nie zdajemy sobie z tego sprawy, można wyciągnąć kolejną kartę jako modyfikator, dzięki czemu można się zorientować, co to jest, że wiesz, ale nie jesteśmy świadomi. Zmieszani? To normalne, ale mam taki o to przykład podany przez Toni Allen, autorkę świetnych książek o Tarocie:
“Kiedy jest najlepszy czas, aby porozmawiać z kolegą biznesowym o ważnej kwestii?.”
Ups wyskakuje II Kapłanka odwrócona, mówiąc: “Wiesz, kiedy.”
“Nie, nie, bym nie pytał” Losowo wybrana karta, która była VII Rydwan, pokazała samochód i podróż – „Ach tak, pamiętam teraz, będziemy wspólnie w podróży na spotkanie biznesowe w przyszłym tygodniu” – a więc to jest ten czas na rozmowę można powiedzieć (za tydzień, za 7 dni).
Polecam jej stronę : https://toniallenauthor.com/2014/05/26/tarot-and-timing-events-the-magician/
Mam nadzieję, że podane przykłady będą dla Was inspiracją do opracowania własnego systemu, dzięki któremu będzie można odczytać Czas zawarty w kartach.